Remontada KS Długołęki 2000
Do przerwy podopieczni Edwina Kuszyka przegrywali 0:4 i jedyne o czym marzyli, to żeby nie tracić już kolejnych bramek. Dość powiedzieć, że gospodarzom przez pierwsze trzy kwadranse wychodziło wszystko – gola zdobyli nawet strzałem z kilkudziesięciu metrów. Co można w przerwie powiedzieć drużynie, która praktycznie jest na łopatkach? Żeby się pozbierała i walczyła do końca i tak też piłkarze KS-u zrobili. Ambitnie „gryźli” każdy metr boiska i przy odrobinie szczęścia mogli zgarnąć punkt. Na który zasłużyli. To była prawdziwa remontada!
Brawa również dla KS za świetną postawę przed przerwą i mądrą grę do końca. Zobaczcie galerię zdjęć z tego meczu.




















































